Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Darus · Wysłany: Czw 18:50, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ludzie manipulują wiarą żeby było im prosto Razz

Blizzard · Wysłany: Czw 18:59, 04 Mar 2010 Temat postu:

KURWA !!!! Co to jest za temat dziecioly tepe !?!?!?! Jaki temat nie powstanie to wy go spiepszacie nie na temat !

Smuggler1597 · Wysłany: Czw 19:05, 04 Mar 2010 Temat postu:

Blizzard spokojnie,jutro(możliwe),dostaję moda,więc zrobię porządek....
Wytrzymaj,ale pamiętaj-to jest HydePark Wink

Franduril · Wysłany: Czw 19:14, 04 Mar 2010 Temat postu:

To się nazywa dyskusja, Blizzard, od słowa do słowa i temat się toczy, poza tym nic nie zrobimy póki nie będzie pewności co do istoty mieszkającej w domu grizzlyboy'a, więc możemy sobie pogadać.

xao · Wysłany: Czw 19:21, 04 Mar 2010 Temat postu:

Blizz to jest hydepark...

Blizzard · Wysłany: Czw 19:37, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ehh ludzie hyde park oznacza ze moga w nim byc zakladane jakiekolwiek tematy a nie ze w danym temacie jakims o czym hchecie gadacie.:/ Xao co z tego ze hyde park... ehhh

Firanos · Wysłany: Czw 19:40, 04 Mar 2010 Temat postu:

BLIZZ a chociażby to że tu zawsze będzie spam i to że bedziesz narzekarz nic nie da Razz

Szerszen323 · Wysłany: Czw 19:59, 04 Mar 2010 Temat postu:

Dobra Ludzie Blizz miał dobre intencje i chwała mu za to bo nie jest dzieckiem Neo, które ma w dupie zasady.

Polecam teraz wypowiedzenie się gryzliemu. To jego temat i niech powie co z tą dziwną istotą

grizzlyboy · Wysłany: Pią 9:55, 05 Mar 2010 Temat postu:

co do tej istity mam pewne podejrzenia, że to duchmojego dziadka zmarł w 2004 kilka dni po swoich urodzinach jeszcze tej samej nocy przyszedł do snó mojej siostry i chciał ją porwać. Gadałem z katahetą i doradził abym sie modlił za dusze dziadka, zrobiłem to i pszestało ale ostatnim razem muj młodszy brad widział jakiegoś gościa który siedział na fotelu i go opserwował. Z paniki się schował a kiedy chciał sprawdzić czy dalej jest już go nie było. Innym razem leżałem w moim pokoju na łużku a tuz przy ścianie był kalendarz z Jezusem chrystusem. drzwi do pokoju były zamknięte więc nie było wiatru a mimio to ten kalendarz wzioł się zaczoł podnosić poczym opadł. Niewiem co mam o tym myśleć, poki co próbuje wreszcie skontaktować się ze swoim opiekunem a następnie rostrzygne co to u licha jest.

xao · Wysłany: Pią 18:11, 05 Mar 2010 Temat postu:

Zabij ... to raczej nie ma dobrych intencji (dzięki modlitwą duch twojego dziadka robi się silniejszy bo w ten sposób oddajesz mu nie świadomie energię)...

Franduril · Wysłany: Pią 18:28, 05 Mar 2010 Temat postu:

Niech spróbuje pozamykać główne czakry i wtedy spróbować się skontaktować, nie musi od razu zabijać.

grizzlyboy · Wysłany: Pią 18:47, 05 Mar 2010 Temat postu:

a nie mógł by kto inny się tym zająć Rolling Eyes

Firanos · Wysłany: Pią 19:10, 05 Mar 2010 Temat postu:

cóż ja mogę próbować Razz

ale nie daje gwarancji Razz

Szerszen323 · Wysłany: Pią 20:25, 05 Mar 2010 Temat postu:

Hmm może zamiast spotkania w Sobotę na Molo chodźmy do domu gryzliego i tam pogadamy z dziadkiem.

Franduril · Wysłany: Pią 20:49, 05 Mar 2010 Temat postu:

Jak chcecie, to idźcie. Dla mnie jest to zbyt prywatne, jeśli ta istota naprawdę była jego dziadkiem, to samemu powinien sobie dać z nim radę.

Jastrząb · Wysłany: Pią 21:21, 05 Mar 2010 Temat postu:

To ciekawe... ale niby dlaczego duch jego wlasnego dziadka, mialby go dreczyc.
Wydaje sie to byc troche nielogiczne.

kujot2 · Wysłany: Pią 21:34, 05 Mar 2010 Temat postu:

Bo wnuk zaczął uprawiać magię?

Jastrząb · Wysłany: Pią 21:40, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wątpię aby to był powód. Ale możliwe. xd Myślę, że Grizzly powinien z nim pogadać.
Lecz dalej nie widzę sensu czegoś takiego, przecież dziadek to osoba bliska, dlaczego miałaby zamiar skrzywdzić własnego wnuka? Prędzej byłbym już za tym, że dziadek chce go ostrzec. (jeśli to jest jego dziadek xd)

Szerszen323 · Wysłany: Pią 21:43, 05 Mar 2010 Temat postu:

Może dziadek nie umie odejść od rodziny bo był przywiązany albo nie zdążył czegoś załatwić!

Jastrząb · Wysłany: Pią 22:28, 05 Mar 2010 Temat postu:

To też jest możliwe i może trzeba mu po prostu pomóc załatwić to czego nie zdążył i wtedy zazna spokoju. Ale najlepiej by było jakby Grizzly coś się wypowiedział, bo z naszych hipotez zbyt wiele nie wyniknie.