Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

darkkolber

Witam.
Jestem nowy w świecie magii (i na tym forum też nowy Smile

) Chciałbym się dowiedzieć, od czego powinienem zacząć? Pomożecie?

Obersu

od podstaw...

A mianowicie:
Od najbardziel przyjetego znanego szufladkowania magi:
Rytułalna(biała ;czarna; umm niekturzy tesz mówią że szara)
Chaos(albo xsaos jak kto woli ja tam nie wnikam w ludzkie fantazje -.-)
m.żywiołów(m.ognia, wody, powietsza, ziemi... no i według niekturych ducha...)
itd.... niebende sie tera rospisywał.

Potem od wybrania w kurą "szufladke" będziemy brnąć....

A w zalerzności w kturą poznawać z jej działu podstawy.

Po poznaniu podstaw jak wszystko nam pasi zaczynamy od ćwiczonek... itak dalej...

Proste? Zrozumiałe? mam nadzieje? jak nie to moge najwyrzej poradzić że tosty z dżemem truskawkowym są dobre...

Edit:
Ja bym radził zacząć od m.zywiołów
najpierw od ćwiczeń świadomości energi.
Twożenia najmniejszych psi bali(zwał jak kto lubi) Nie tszeba dochodzić do jakiegoś tam większego poziomu ale dobrze jest mieć to choć troche opanowane...(Wszak rozwija to umiejętność dostszegania innego świata i umacnia naszą ałtomatyczną obrone... dzięki treningom nad energją stajemy się nieco odporniejsi na wpływy istot niematerjalnych.)
Potem zapisywania w nich danych działań itd. Możesz tesz wyprubować moją technike wielokrotnego ogniskowania co dobrze rozwija panowanie nad więcewj nisz jednym skupiskiem...(link do forum gdzie sie znajduje w mojim profilu)

Potem możemy przejść na chaos. Tam jest wszystkiego po trochu a z tego co mi wjadomo za pomocą tej dziedziny można prawie wszystko co w pozostałych(w mniejszym stopniu bo nie skupiamy się na jednym)

Ale co wybierzesz twoja sprawa.