Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Kathrein

Nie będe zakładała nowych topików, więc napisze tu.. chociaż, że ostatnia wiadomosć była w 2006r Razz

Mam kilka pytań.. wiem, że na większość znajde tutaj odpowiedź.. niektóre wazne rzeczy już się dowiedziałam, ale innych nadal nie rozumiem. Moża napisze najpierw dlaczego wgl się tym zainteresowałam. Od dłuższego czasu śni mi się, że panuje nad żywiołami.. niestety myslałam, że w rzeczywistości to nie możliwe, a naprawdę co noc panowałam nad jakimś innym zywiołem.. to było tak wpsaniałe, że jak dowiedziałam się, że ćwicząc można tak robić na 'żywo' to się ucieszyłam Smile

Nie wiem, czy pomoże mi w tym już wczesniejsze próby wejścia w OOBE (w jakimś stopniu na pewno), ale nie wiem tak naprawdę jak kierować energią? czy wystarczy sobie wyobrazić, że ona przepływa do określonego miejsca, czy jak.. I jeszcze pyt. do tych co już się coś udaje Smile

Ile zajęło wam ćwiczenie zgaszenia świeczki? Ile dni próbowaliście i jak długo wam to jakiegoś razu zajeło (np., że siedzieliście przed świeczką 30min itd). i jeszcze jedno.. czy jeżeli dopiero zaczynam to mogę robic takie ćwiczenia jak np. kłade ołówek na stole i się na nim koncentruje.. staram się go obrócić? Czy może to jest poprostu to samo co ze świeczką?

Obersu

Co do energi to tak... wystarczy sobie wyobrazić na poczatek i to wystarczy(na poczatek xD) jak poczujesz przepływ i poprubujesz pare razy to dostaniesz takiego lv up!( no nie na serjo) hodzi o to że nauczyś sie jusz inaczej kontrolowac energie... ale ciągle z wyobrażaniem(wizułalizacja taka).

Co do ołówka... Hmm... według mnie to nawet dobre cwiczenie... Muj znajomy podobno siłą woli soiebie przesuwał jakieś paprocie na ławce...[(cwaniak trenuje od niedawna a juz potrafi nowsze sztuczki odemnie... Sad

ale w teori to kto wymiata?! xD kto mu podpowiedział jak sie wszystko robi no kto?! xD)hmm... Boże! stworzyłem potwora!]

A ze świeczka prubowałem z jakieś 3min... niemogłem zgasić tylko troche płomien mi sie udawało przesunąć to powiedziałem że głupie i na tym zapszestałęm jeśli chodzi o swieczki... xD

Kathrein

Heh

Co do ołówka próbowałam ładne pare razy, ale coś chyba skupić się nie mogę Razz

Ciągle coś mnie rozpraszało itd. Ze świeczką tak samo, ale przy tym akurat miałam skupienie na maxa, ale nic nie wyszło Razz

Tak długo się na nia gapiłam, że potem przez chyba 20 min miałam plame przed oczami Razz

A gdzieś czytałam tutaj o jakimś ćwiczeniu, że na wyciągniętej ręce trzeba się skupić (zamkniete oczy) i wyobrażać sobie, że jest nad nią ogień. Robiłeś tak? Jak ja bym chciała, żeby ktoś tu nagrał świeczke jak ją kontroluje Razz

(kamera tylko na świeczke może być.. ale tak bez udawania, żeby było ;D)

Obersu

Hmm... Samo skupianie się nic tu nie da. Tszeba to zrobić jeszcze za pomocą energi. albo jak na forum jest napisane aury. Wyobraś se że ogien zaczyna otoaczać powłoka... ktura składa sie z energi i manipulujesz ją za pomoca woli. Poćwicz najpierw samą świadomość i kontrole energi potem zacznij manipulowac nad swieczką... ołówkami itd...

A propo skupianiu sie na ręce. prubowałem i w ciemnym pomieszczeniu czasami było widoczne coś na wzur falującej mgiełki... ledwozauwarzalnej.

Pamiętaj. Są teoretycznie 3 składniki potrzebne do działania magi:
1.Wola
2.Wiara
3.Energia

Zaczynająć od najwarzniejszej koncząc na mniej istotnej ale zazwyczaj niezbendnej. Wola sama działa tylko kiedy jest ogromna... Czasami sama niezłomna czysta wiara wystarcza... a energia kiedy jest jej duzo i potrafimy nią manipulować. A najlepsze efekty kiedy połonczymy te 3 składniki... wtedy dobrze wykonana technika/rytułał/zaklęcie/czar/itd... musi sie udać... a jak nie... no to świat nam na łeb sie juz dawno zawalić powinien.(chociasz jeśli ktoś specjalnie nam pszeszkodził swym czarem to wtedy owszem nawet 3 skłądniki niewiele żdiałaja jesli nasz "przeciwnik" ma większa moc)

LinHor

Przyłączam sie do proźby Kathrein moze ktos to nagrac?

Kathrein

Dla mnie może jeszcze być nagranie ręki jak jest ta cała "mgiełka" nad nią Razz

Beadesver

nad ogniem jak i innymi żywiołami bezpośrednio nie umiem kontrolować, ale te paprochy na ławce serio zaczeły drgać i jakby się lekko unosić.
Ja polecam w słoneczny dzień przechwycać promienie słońca wtedy czuje się na ciele w miejscu oświetlonym promieniami takie wchłaniające i przenikająco przyjemne uczucie. wtedy tak naprawde wykorzystując tą energie dużo rzeczy się udaje. świetne źródło energii, a jeśli chodzi o te PSI balle to kurna nic... jakaś mgiełka raz na jakiś czas i kurna nic poza tym, pomóżcie!

Kathrein

u mnie nic nie ma, więc nie pomogę Wink

popcorn

Ludzie w jakim świecie wy żyjecie? Ja zrobiłem tysiące tych niby PSI ballów i nic nie widziałem, udowodnijcie to na zdjęciu bym prosił.

LinHor

Wiara to wiara jak wiesz to nie wierzysz musisz nie wiedziec zeby wierzyc.

Troche chyba poplatalem...

Obersu

Co do widoczności psi bali...

Można zrobić tysiące i ich nie widzieć... może to zalerzeć od ich stężenia albo od zmysłów obserwatora... albo od tego że dane energie odpowiednio ukierunkowane są bardziej a inne mniej widoczne... ale ja sie tam nieznam. Razz

hyba

kakashie-sempai

Obersu

Hm... nie wiem czy to co ja widziałem mozna nazwać potenżną wizułalizacją... Chociasz kto wie może...

A tak kurna propo! pszecie na tym forum JEST jakiś art(podobno skopiowany ale jest) O tych servitorach...

NAWET NIE CHYBA ale na pewno sam go kurna 5 razy odwiedzałem dla pewności więc ludzie błagam...

A żeby nie było że zmyslam to macie: http://www.magiaz.fora.pl/magia-chaosu,26/servitory-ogolnie,27.html (i nie pytac sie na nowo ani nie tłumaczyc bo jak 500 razy sie mowi że gdzieś tu jest to jak sami znalesc nie moga to po co czas marnowac? Razz

)