Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Nerwuss · Wysłany: Wto 20:08, 20 Mar 2012 Temat postu: Ciepełko

potrafię swoją energią już wytworzyć ciepło nawet bardzo gorąco może podacie jakie ćwiczenia powinienem robić by móc wytworzyć już płomień ale jednak mam też inny problem moim żywiołem jest wiatr i za każdym razem gdy próbuje robić coś z innym żywiołem poza ziemi wywołuje wiatr i muszę się bardzo skupiać by nie wywoływać wiatru. Jakie powinienem też wykonywać ćwiczenia z ogniem by go kontrolować na razie umiem go jedynie trochę zwiększać zmniejszać i poruszać lecz nie potrafię go odłączyć od ciała które się pali.

Olimpia · Wysłany: Wto 20:15, 20 Mar 2012 Temat postu:

Spróbuj zapalić świeczkę i manipulować ogniem, na końcu zgaś cały płomień. Wtedy z ciałem nie będziesz miał kłopotu jeśli to opanujesz.

Bezimienna · Wysłany: Wto 22:07, 20 Mar 2012 Temat postu:

Anayami · Wysłany: Wto 22:19, 20 Mar 2012 Temat postu:

Taa, a może od razu przywołać kórna magmę, denerwujesz mnie już koleżanko Smile

Bezimienna · Wysłany: Wto 22:21, 20 Mar 2012 Temat postu:

Nerwuss · Wysłany: Śro 11:41, 21 Mar 2012 Temat postu:

najpierw naucz się kontrolować swoją energię później za jej pomocą wpływaj na inne energie.

A może jakaś podpowiedz z tym jak mam zapalić tą świeczkę na czym mam sie skupić.

konidziu · Wysłany: Śro 14:36, 21 Mar 2012 Temat postu:

Na ogniu na tym aby ta świeczka się zapaliła

Nerwuss · Wysłany: Śro 16:47, 21 Mar 2012 Temat postu:

dzięki

ciekawe czy mi się uda ale piszcie jeszcze ludzie może od innych wskazówki

A zmniejszyć ogień do całkowitego zera to potrafie

Bezimienna · Wysłany: Śro 19:21, 21 Mar 2012 Temat postu:

konidziu · Wysłany: Śro 19:24, 21 Mar 2012 Temat postu:

Fireball w pojęciu po prostu kula ognia nie istnieje ale zawsze takowym można nazwać psi balla z aspektem żywiołu ognia

Olimpia · Wysłany: Śro 19:29, 21 Mar 2012 Temat postu:

Racja, konidziu ale ciekawe co by się stało gdyby dało się zmateralizować psi balla Very Happy

konidziu · Wysłany: Śro 19:38, 21 Mar 2012 Temat postu:

było by ciekawie ot co by się stało

Ammon · Wysłany: Śro 21:28, 21 Mar 2012 Temat postu:

:] fizycznym ogniem można tylko i wyłącznie manipulować i nic więcej. Nie da się go odtworzyć, z własnej energii [no chyba że masz parę miesięcy wolnego czasu i wytrzymasz tyle bez jedzenia, skupiając się tylko i wyłącznie na obiekcie, próbując podgrzać go do stadium zapalenia Very Happy

]. element ognia nosi atrybuty ekspansji i CIEPŁA!!

Widzisz, napisałeś, iż potrafisz "swoją energią", wytworzyć ciepło. Bardzo dobrze, więc teraz mam ćwiczenia dla ciebie. Jest to kunszt samokontroli i elementu ognia. W łabędzicę odkręć zimną wodę, a następnie kumulując ciepło w całym ciele, wejdź pod/do niej, tak aby oznaki zimna nie wpłynęły na twoje ciało [brak oznaki gęsiej skórki, brodawki się nie skurczą, będzie ci ciepło pod zimną wodą :]]. Jeśli Ci się to uda, napisz a pomyślimy co dalej Very Happy

Olimpia · Wysłany: Śro 21:37, 21 Mar 2012 Temat postu:

No też miałam to ćwiczenie na myśli ale mam pewnie obawy co do niego... No mniejsza, zrób to a potem w razie kłopotów bd myśleć Smile

avian · Wysłany: Śro 21:52, 21 Mar 2012 Temat postu:

Proponuję prostszą miarodajną metodę. Przygotuj sobie miskę z zimną woda i szmatkę/ręcznik. Zanurz go w niej, następnie wyciągnij i połóż np na krześle i rejestruj to w jakim okresie czasu wyschnie.Proces powtórz kilka razy, z zapisanego czasu wylicz średni czas schnięcia. Następnie jeszcze raz przygotuj wcześniej wymienione akcesoria i zacznij rozgrzewać całe ciało, czy tam dany obszar ciała w którym potrafisz zwiększyć temperaturę. Gdy już uznasz że osiągnąłeś maximum ciepła na obecną chwilę, połóż w tym miejscu ręcznik/szmatkę. Jeśli realnie potrafisz zwiększyć ciepło organizmu/obwodu ciała, szmatka powinna wyschnąć co najmniej kilka-kilkanaście minut szybciej niż w przypadku schnięcia na krześle.

PS. Ammon, w twoim przykładzie nie jesteś wstanie stwierdzić czy ciało rzeczywiście wydziela zwiększoną ilość ciepła. Ta kwestia zależy od nastawienia umysłu na dany bodziec. To tak samo jak z odczuwaniem bólu, jeśli wiesz co cię czeka, możesz się odpowiednio nastawić psychicznie na to by świadomie nie "zwracać uwagi" na ten ból. Jedynie można stwierdzić czy psychicznie wytrzymamy zimno wody, i czy potrafimy zachować uczucie komfortu, ciepła.

Ammon · Wysłany: Śro 21:59, 21 Mar 2012 Temat postu:

avian, tam metoda ma jedne słaby punkt, temperatura pokoju jest niższa niż ciała, więc ręcznik, na pewno wyschnie szybciej. No chyba, że przejdzie od razu do testów na sobie i wpierw da namoczony ręcznik na jakąś część ciała, mierząc czas wyschnięcia, bez gromadzenia ciepła itp. A następnie, powtórzy czynność z jego kumulacją. To mogło, by się udać Razz

Edit: W sumie mas rację, lecz nie bez przyczyny napomniałem o samokontroli Smile

, aczkolwiek może, w czasie trwanie zimnej kąpieli zmieniać temperaturę ciała, za pomocą energii.

avian · Wysłany: Śro 22:29, 21 Mar 2012 Temat postu:

Nie ma. Bo jeśli dajmy na to pokój ma temp. 23 stopni C. i szmatka wysycha w ciągu pełnej godziny(biorąc po uwagę średnią z kilku pomiarów), jeśli potrafi zwiększyć ciepłotę ciała, to szmatka powinna wyschnąć w mniej niż 55-45 minut. Do tego trzeba uwzględnić czynnik tzw. dygotania ciała wskutek oziębienia. Jeżeli ono nie występuje plus szmatka wysycha w czasie krótszym niż średnia "suchych" pomiarów, wtedy możemy mówić o wyniku miarodajnym, czyli o rzeczywistych umiejętnościach zwiększania ciepłoty organizmu, bądź jego obrębu.
W internecie można znaleźć info nt. mnichów, bodajże tybetańskich(aczkolwiek w 100% pewny nie jestem) na których takie same testy zostały przeprowadzone. dodam, że osiągnęli wynik nad wymiar pozytywny.

Olimpia · Wysłany: Śro 22:41, 21 Mar 2012 Temat postu:

Rozwinąć zdolność to jedno a zapanować nad nią to jest drugie.
Jak nie opanujesz tego możesz mieć potem kłopoty zdrowotne np. omdlenia, zacznie Ci się kręcić w głowie i z gorąca nie będziesz mógł spać dlatego bo takie ''grzanie'' może Ci się samo zacząć ''włańczać''.

I będziesz mógł zapomnieć o tym żeby się ochłodzić bo nawet jak wejdziesz do lodowatej wody to będzie Ci gorąco - a medytacja Ci nie pomoże bo przez to co będziesz czuł będziesz rozdrażniony i trudno Ci się będzie skupić.