Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Lew · Wysłany: Nie 15:59, 04 Mar 2012 Temat postu:

Mam nowe pytanie. Czy jest możliwe dostanie się do Astralu nie umyślnie gdy się śpi?

Sonea · Wysłany: Nie 16:17, 04 Mar 2012 Temat postu:

Jak śnisz to ciągle podróżujesz... Tu i tam xD

Olimpia · Wysłany: Nie 16:25, 04 Mar 2012 Temat postu:

Zawsze wychodzisz podczas snu xD

Nieumarły · Wysłany: Pon 14:37, 05 Mar 2012 Temat postu:

Tylko że jest to bezpieczniejsze

avian · Wysłany: Pon 15:44, 05 Mar 2012 Temat postu:

Nieumarły, mógłbyś mi wytłumaczyć czemu niby podczas snu, gdy jesteś najczęściej nieświadomy tego, że śnisz, jest się bezpieczniejszym, niż gdy robi się to w pełni świadomie i kontroluje się w detalach ten proces?
Bo moje osobiste jak i wielu innych osób doświadczenia mówią zupełnie co innego na ten temat.

Kto jest bardziej narażony na wypadek, kierowca który świadomie prowadzi samochód, w pełni kontroluje jego prędkość, kierunek w jakim ma jechać, zwraca uwagę na to co się dzieje w jego otoczeniu, czy może kierowca który jedzie samochodem, ale nie jest tego świadomy, bo stracił przytomność, czy miał tam jakiś zjazd? A samochód właściwie sam się prowadzi, i jak ma szczęście to ma sprawny układ kierowniczy i nikt nie jedzie z nad przeciwka. kto jest tutaj bardziej bezpieczny?

Zauważasz analogię? Tak, właśnie człowiek gdy odbywa świadomą podróż astralną, kontroluje szczegóły, i zauważy że "jadący z nad przeciwka samochód" za bardzo zjeżdża ze swojego pasa, i w porę zareaguje, a człowiek który ma sennego flow'a do astrala, nawet nie wie o tym że zaraz w niego wjedzie tir.
Czysta logika. Wink

Dla tego śmiem twierdzić, że wprowadzasz w błąd swoją powyższą wypowiedzią.

Nieumarły · Wysłany: Pon 19:58, 05 Mar 2012 Temat postu:

właśnie dlatego że jest to niekontrolowane
Byty astralne, są wyczulone na manipulacje energią, dzięki niej wybierają ofiarę
Podczas snu jesteśmy w bezwładzie energetycznem, prowadzi nas ta energia która wypełnia astral. Coś na zasadzie,, Jesteś jakby cię nie było",byty nie zwracają na ciebie uwagi.
Nie jest to całkowicie pozbawione ryzyka, ale o wielemniejsze jest prawdopodobieństwo ataku
Nie wszystko w magi jest jak w życiu, kogo pies zaatakuje, tego co się porusza czy tego, który stoi i nic nie robi.
Logika magii wybiega poza potoczne myślenie

Matt · Wysłany: Wto 22:45, 06 Mar 2012 Temat postu:

ee. Obudziliście wewnętrzny ogień .Musicie nad nim zapanować inaczej was opęta , a skutkami są omdlenia jak u Olimpii.

Nieumarły · Wysłany: Wto 22:54, 06 Mar 2012 Temat postu:

wewnętrzny ogień, kształtuje się z emocji

Olimpia · Wysłany: Wto 23:20, 06 Mar 2012 Temat postu:

Matt · Wysłany: Wto 23:29, 06 Mar 2012 Temat postu:

Rozumiem Cię Olimpia. Ważna jest równowaga. - wiem , że trudno jest o to zadbać , ale chodzi mi o równowagę wewnętrzną. Wink

Nieumarły · Wysłany: Śro 17:15, 07 Mar 2012 Temat postu:

Tam, w nas, tra wojna, myśli, czynów, zachowań, planów, emocji, decyzji. Mag nie walczy z tym ale wie kiedy i gdzie padną strzały

Matt · Wysłany: Śro 19:48, 07 Mar 2012 Temat postu:

Naturalnie. Wink

Nieumarły · Wysłany: Śro 21:31, 07 Mar 2012 Temat postu:

Z czasem poznaje czas i miejsce przyszłych strzałów

Matt · Wysłany: Śro 21:36, 07 Mar 2012 Temat postu:

yhm. tylko do tego potrzebna jest cierpliwość , równowaga. - przede wszystkim.!

Nieumarły · Wysłany: Śro 21:47, 07 Mar 2012 Temat postu:

nie rozumiesz wewnętrzna równowaga nie istnieje

Reyvenar · Wysłany: Śro 22:02, 07 Mar 2012 Temat postu:

eh gadacie bzdury szczerze mówiąc,nie da się przewidzieć kiedy Cie zawieje poprzez równowage itd Razz

a wtedy bedzie gorączka,czy da sie ją kontrolować tak owszem,lecz poza silną wolą można użyć tabletki albo z nią nie walczyć bo to obrona organizmu aby był zdrowy Smile

Nieumarły · Wysłany: Śro 22:20, 07 Mar 2012 Temat postu:

Znowu nie rozumiesz nie o tym ogniu mówię

Reyvenar · Wysłany: Czw 20:46, 08 Mar 2012 Temat postu:

znowu? oj nie pamiętam czego nei rozumiałem pierwszego,to wytłumacz o jaki ogień wam chodzi

Nieumarły · Wysłany: Czw 21:37, 08 Mar 2012 Temat postu:

Mówię tu o energii ognia
Emocjach, uczuciach które w nas płoną