Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Samira

Jak byłam mała (okolice 7 lat) już interesowałam się magią. Głównie były to niewinne opowiadania. Ale z czasem zaczęłam tak jakby panować nad pogodą. Było to dla mnie pestką. Pewnego dnia chciałam się popisać przed kumpelą. Gdy prosiłam o naturę by padało spadał lekki letni deszczyk, Gdy prosiłam by przestał po 30sek. już go nie było. Głównie jednak władałam "wiaterkiem". Poruszał się tak jak chciałam, przestawał wiać, a to znów zaczynał. Wszystko było po mojej myśli. Byliśmy mocną ze sobą związani w sumie. Samej trudno mi w to uwierzyć, ale tak było. Jednak z czasem przestałam ćwiczyć kontrolowanie pogody. Teraz tylko czasem gdy idę powiem cichutko coś pod nosem i ledwo co np. spada większa ilość deszczu. Nie wiem, czy to przez to, że mi ten dar zniknął, czy przez to, że już nie mam odwagi krzyczeć z całych sił do nieba. Bo wiara na pewno nie zniknęła.
Co o tym sądzicie?

Ard

Wiesz co. Mało w to wieże. Musiałbym to zobaczyć. szczególnie że coś takiego jest bardzo mało możliwe. jednak nie mówię że nie możliwe i w pewnym stopniu nawet ci wierze.

Może to zanika bo pojawiają się w twojej podświadomości wątpliwości.

Samira

Tak rozumiem.;] Trudno w takie rzeczy uwierzyć. Sama ledwo sobie ufam w tej sprawie. mam zamiar od nowa to trenować.

Ard

Właśnie i w tym problem. sama sobie mało ufasz. i dlatego ci nie wychodzi

Samira

Hmm. Ale ciężko tak sobie zaufać i potem pomyśleć, że to było bezsensu.

Smuggler1597

Przypadki, przypadki i jeszcze raz przypadki. Miałem bardzo wiele podobnych sytuacji, niestety, po skonfrontowaniu ich z moim kolegą, który robił to samo, nic nie wychodziło. Wink

Samira

Hmm. Możliwe. Chociaż ja wierzę, że nic nie dzieje się przypadkiem. Wink

Aleister Crowley

Dokładnie,nic nie dzieje się przez przypadek.

Smuggler1597

Dowód?

Samira

Hmm. Dowód na to, że nic nie dzieje się przypadkiem, czy na tą pogodę?;p

Smuggler1597

Dowód na to, że nic nie dzieje się przypadkiem.

Samira

Hmm. Podam taki przykład.
Żyjesz sobie nieświadomy niczego i nagle przypadkiem zamiast zamknąć durnej reklamy o "duszkach" klikasz kawałek za daleko. Wchodzisz i widzisz ciekawy artykuł o powiedzmy telekinezie. Wczytujesz się w to i mimo, że uważasz, że to jakiś nonsens brniesz dalej w tym temacie. Przypomina Ci się stary znajomy który niegdyś był iluzjonistą. Myślisz zaraz.. Przecież on kiedyś takie cuda robił! Mimo tego zapominasz. Kilka dni/mies. później spotykasz go przypadkiem. Dogadujecie się i ćwiczycie razem. Historia rozwija się dalej i możliwe, że kilkanaście lat później jesteś zawodowym iluzjonistą.;p
---
A tak poza tym ktoś kiedyś wrzucił mięso do ognia. Gdyby nie to jedlibyśmy nadal surowe. Blee.

Aleister Crowley

Nie ma przypadków. . . Tak samo jak nie ma przeznaczenia,sami decydujemy o tym co jest i będzie. . .
Co to zrobimy dzisiaj ma wpływ na to co będziemy robić jutro.

Samira

Dokładnie.

Smuggler1597

Przykro mi, ale z Twojego przykładu nic nie wynika. To co, że zostanę zawodowym iluzjonistą (hipotetycznie)? Nie widzę puenty.

konidziu

przypadki poczytaj o teorii chaosu to jest dowód że niema przypadków

Davzd

Wierze Ci. Szczeze to rozumiem Cie i mialem tak samo. Gdy ludzie mowia ci ze to nie Prawda wiara zanika:[ lecz nie podawajmy sie.

konidziu

wiara matkom głupców po za tym po co wierzyć jak można wiedzieć

Olimpia

Ona mówi prawdę.

Magioner

czasem lepiej wierzyć niż wiedzieć ;pp jak ktoś czegoś nie doświadczył.<wiara>
jak już czegoś doświadczyliśmy to już wiemy i wierzyć nie trzeba bo tak było i będzie.