Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Princeps Elementa

Hej. Jestem tu nowy, ale magią interesuję się już od dawna. Mam pewne pytanie do tych bardziej zaawansowanych magów. Mianowicie: co potraficie zrobić ze swoim żywiołem? Poszperałem od wczoraj na forum i właściwie nie znalazłem żadnej informacji na ten temat. Potraficie na przykład wywołać deszcz? Ogień? Kontrolować wiatr? Wiem, że moje wyobrażenia magii są dość dziecinne, ale z tym właśnie kojarzy mi się magia żywiołów. Smile

Olimpia

I dobrze Ci się kojarzy magia żywiołów. Ale o zdolności lepiej nie pytać bo możesz natknąć się z kłamstwem, ja osobiście rzadko kiedy mówię co potrafię.

Princeps Elementa

Czyli przykłady jakie wyżej wymieniłem są jak najbardziej realne?

Olimpia

Pharaun

tylko wszystko z umiarem ;p

Olimpia

Dokładnie

Traveller · Gość

Princeps, nie zajmuj się magią żywiołów, już gdzieś było napisane, że od niej się zaczyna, potem się rozwijasz i rzucasz ten syf.. syf jakich dużo na tym świecie. Nie marnuj umiejętności, na zabawy z wiatrem, ponieważ to Ci się nie przyda. Ja na szczęście nie zacząłem od magii żywiołów, tylko od czystego okultyzmu, dlatego cieszę się, że nie zmarnowałem czasu.

Olimpia

Jakie marnowanie czasu? Trav Ty chyba żartujesz? Ja się zajmuję magią żywiołów od 18 lat i nie uważam żeby to były zmarnowane lata, oczywiście znam też inne systemy magiczne ale ogólnie magia naturalna (nie tylko żywiołów) jest bezkonkurencyjnie moim ulubionym systemem magicznym i z niej korzystam najcześciej.
Ja osobiście i Tobie radzę Princeps Elementa zajmować się nie tylko magią naturalną (jeśli chcesz) ale także i okultyzmem, im więcej będziesz znał technik i systemów, im więcej będziesz miał wiedzy tym lepiej. Spotkałam się z ludźmi mówiącymi że jak ktoś jest do wszystkiego to od niczego - nie zgadzam się z tym pojęciem, opanuj najpierw jedno np. magie powietrza a zdobywaj wiedzę z czegoś innego np. z demonologii, a potem jak to dobrze opanujesz leć dalej, nie stój w miejscu w inni.
Znam kolesia zajmującego się czarną magią, nie ma pojęcia o innych technikach i nie wie za bardzo co się stało, jak to się wydążyło i jak się obronić.
Czasem musisz wiedzieć co się stało żeby kontratakować.
Zresztą moim zdaniem bardzo silne są połączenia magii, jak przekazywałam moc kolesiowi to użyłam magii świec, z magią seksulaną, efekt? Aż go roznosiło.
Przydaje się też wiedza o ziołach i kamieniach, znam wielu ludzi nie mających o tym pojęcia i się męczą, i męczą a wystarczy tylko np. nosić przy sobie lawendę, albo wypić eliksir z onyksu. Teraz sobie wyobraź męczysz (wychodzisz z domu, przygotowujesz różne rzeczy, i czekasz na efekt) żeby pozbyć się deprechy a z kwarcem różowym w roli eliksiru przechodzi Ci po paru dniach, bynajmniej ja tak miałam. Każdy system magiczny poradzi sobie na każdej płaszczyźnie ale czasem użycie czegoś innego, jakiś dodatek da lepsze efekty, a jeśli chodzi o jakąś chorobę, czy np. blokady możesz zrobić to na różne sposoby, najpierw ryt, potem obsydian, a następnie ziółka (do kąpieli, noszenia przy sobie, i picia) ^^ A jak użyjesz tylko rytu to pomyśl że inaczej miałbyś szybciej i zwiększone szanse.

Traveller · Gość

Może źle to napisałem, chodzi mi o to, że wywoływanie wiatru, bawienie się płomyczkiem to bzdury. Zamiast medytować nad danymi żywiołami, kontaktować się z żywiołakami, rozmyślać nad schematem pentagramu to ludzie bawią się w sztuczki, które się nie przydadzą.

Anayami

Jak to się nie przydadzą, zawsze może coś się przydać, nawet zdmuchnięcie świeczki. Za przykład dam taką sytuacje, twoja kobieta jest w klatce, która jest nad zbiornikiem z kwasem. Klatkę podtrzymuje w powietrzu gruby szur, który jest podpalany przez zapaloną świeczkę. Co zrobisz?? W tej sytuacji nawet zwykła umiejętność gaszenia świeczki jest przydatna.

Traveller · Gość

Haqhahahahahaha, nie fantazjuj Anayami z tymi sytuacjami, haha.

Anayami

nigdy nie wiesz. co może ci się w przyszłości wydarzyć Smile

Traveller · Gość

Nie fantazjuj chłopaku.. Poza tym, magia żywiołów nie jest potrzebna do jakiegoś zdmuchnięcia świeczki w sumie -.-...

Wojtek

Co, o czym myślisz Trav, nazwałbym "sztuczkami magii żywiołów". Tak samo jak rodzynki są częścią drożdżowego z rodzynkami, to owe sztuczki są częścią magii żywiołów, bo nawet jeśli spróbujesz wszystkie wyskubać i zjeść, to zawsze gdzieś zostanie jakiś po nich ślad. Very Happy

Nie nie doceniaj tych sztuczek, bo kiedyś się przydać mogą. Zacząć się może od zdmuchiwania świeczki, a skończyć na miotaniu kulami ognia. Smile

Traveller · Gość

Nie potrzebne mi to.

Olimpia

Zgadzam się z Wojtkiem. Co do tego co napisał Anayami, Trav są różni psychopaci i potrafią wymyśleć rzeczy o którym się filozofią nie śniło, więc to może być prawda.
Nie oceniaj czy coś jest kłamstwem tylko dlatego bo to brzmi nie prawdopodobnie Smile

I nigdy nie wiadomo co będzie nam potrzebne, wywołanie wiatru/zatrzymanie czasem może uratować życie - to sztuczki ale je też trzeba docenić Smile

Zresztą jak chce się trenować magię powietrza, należy zacząć właśnie od takich małych rzeczy Smile

Wojtek

Jego wybór, jago sprawa. Trzeba to uszanować.

Reyvenar

w sumie to ja nie krozystałem z tego systemu na całe szczęście i podzielam zdanie Trava Smile

tzn leko czasu przestudiowałem magie zywiołów i skonczyło sie na zabawach z święczką,dobrze to wychodziło ale mi nei potrzeba szpanu przed znajomymi Smile

Traveller · Gość

Po prostu magia żywiołów to dziecinada.. taki mag wody może pomacać jajka wprawionemu okultyście, który go odwiedzi w nocy astralnie i go po prostu zabije, a nie będzie się bawił w przywoływanie wiatru.
Olimpia, ja się nigdy nie zajmowałem magią żywiołów, a kiedyś gdy chciałem by zaczął padać deszcz, stało się. Wystarczy wyćwiczona magiczna wola..

Princeps Elementa

Nie wiem po co te kłótnie między wami. Każdy ma inne upodobania. Ja jestem młody i początkujący. Na razie chcę mieć frajdę z tego, że zapalę czy zgaszę świeczkę. Nie wiem co będę robił dalej, może nawet tamtych sztuczek nie opanuję. Nigdy nic nie wiadomo, ale oczywiście nie chcę zajmować się tylko magią żywiołów. Pożyjemy zobaczymy.