Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.
Magia żywiołów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaka to magia?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna -> Magia żywiołów-ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:44, 25 Paź 2011    Temat postu:

Ja powiem bez ogródek i wale co o tym myślicie, byłam molestowana przez własnego ojca, bita również dopóki sama mu nie wjebałam, matka też mnie lała, byłam narkomanką (to mi dało najwięcej) - mi to dało bardzo dużo.
Trav tutaj miał rację, aczkolwiek nie na wszystkich to działa.
Wystarczy inny ból psychiczny np. Rzuci was facet/dziewczyna jak się czujecie? Co potem robicie przy następnym związku? Bóle fizyczny nie działa na wszystkich tak samo, ból psychiczny też nie - ale jednak zawsze coś daje, uczymy się czegoś nowego. Nie ogarniacie o co mi chodzi więc, też już nie będę na ten temat dyskutować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olimpia dnia Wto 22:03, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Istr




Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:09, 26 Paź 2011    Temat postu:

Olimpia napisał:
Ja powiem bez ogródek i wale co o tym myślicie, byłam molestowana przez własnego ojca, bita również dopóki sama mu nie wjebałam, matka też mnie lała, byłam narkomanką (to mi dało najwięcej) - mi to dało bardzo dużo.
Trav tutaj miał rację, aczkolwiek nie na wszystkich to działa.
Wystarczy inny ból psychiczny np. Rzuci was facet/dziewczyna jak się czujecie? Co potem robicie przy następnym związku? Bóle fizyczny nie działa na wszystkich tak samo, ból psychiczny też nie - ale jednak zawsze coś daje, uczymy się czegoś nowego. Nie ogarniacie o co mi chodzi więc, też już nie będę na ten temat dyskutować.


Więc nie o ból chodzi, a o zdobywanie doświadczenia życiowego i duchowego poprzez napotykanie na swojej drodze przeszkód lub "skrótów". Mniej czy bardziej, a może i kompletnie bezbolesnych. Zauważ, że szczęście też potrafi dać doświadczenie. Różnica polega na tym, że to co złe dłużej pamiętamy. Z kolei nie trzeba pamiętać zdarzeń by doświadczenie zostało.

Oburzenie rozumiem. I rozumiem co przeżyłaś. Nie będę Ci tu współczuć, bo wiem że takie słowa są mało ważne i znaczą tyle co nic. Starczy jednak tego, że jesteś teraz kobietą, nie dzieckiem, jesteś już ponad tym, co się zdarzyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:36, 26 Paź 2011    Temat postu:

Mhymmm... Jak dałam przykład złamanego serca, czy to nie jest ból? Kiedy np. matka Cię wydziedziczy to nie jest ból? A albo jak w moim przypadku, kiedy stracisz zwierzątko które było dla Ciebie najcenniejsze? Tu mówię o Czarnym.
Szczęście potrafi dać doświadczenie, owszem ale ludzie nie zwracają uwagi na jego przekaz duchowy - a przynajmniej większość.

Co do moich przeżyć - nie żałuję niczego bo dzięki temu dorosłam i starałam się bardziej doświadczona, to otworzyło mi oczy na wiele krzywd i spraw których wcześniej nie dostrzegałam, dało mi pewien pogląd a na domiar tego, uwrażliwiło moją czakrę serca. Gdybym mogła cofnąć czas, nie cofnęła bym go bo wtedy nie nauczyłabym się tego co teraz wiem, nie wróciłabym do magii (miałam kryzys przez 3 lata). Mnie to uduchowiło, uwrażliwiło dlatego uważam że ból uduchawia.
Zmieniłam się na lepsze. Każda rzecz w życiu ma nas czegoś nauczyć, nawet jeśli jest bardzo zła, czasem jest potrzebna gdyby było inaczej Wszechświat by zareagował. Nie jestem oburzona, po prostu żeby zrozumieć ból psychiczny trzeba to poczuć, spójrzcie chociażby na emo - ale te prawdziwe emo, ludzi wrażliwych.
Czytałam nie jedną książkę o takim bólu psychicznym i autor/autorka zawsze byli bardziej uduchowieni niż większość ludzi, dostrzegali więcej.
Oczywiście nie myślcie że chodzi mi o taki ból psychiczny jak w moim przypadku - nikomu tego życzę, mój przykład jest jednym z tych dramatycznych.
Chodzi mi o ból który skłania do refleksji, myślenia, zagłębiania się w sobie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olimpia dnia Śro 13:00, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Istr




Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:45, 26 Paź 2011    Temat postu:

Olimpia napisał:
Mhymmm... Jak dałam przykład złamanego serca, czy to nie jest ból? Kiedy np. matka Cię wydziedziczy to nie jest ból? A albo jak w moim przypadku, kiedy stracisz zwierzątko które było dla Ciebie najcenniejsze? Tu mówię o Czarnym.
Szczęście potrafi dać doświadczenie, owszem ale ludzie nie zwracają uwagi na jego przekaz duchowy - a przynajmniej większość.

Co do moich przeżyć - nie żałuję niczego bo dzięki temu dorosłam i starałam się bardziej doświadczona, to otworzyło mi oczy na wiele krzywd i spraw których wcześniej nie dostrzegałam, dało mi pewien pogląd a na domiar tego, uwrażliwiło moją czakrę serca. Gdybym mogła cofnąć czas, nie cofnęła bym go bo wtedy nie nauczyłabym się tego co teraz wiem, nie wróciłabym do magii (miałam kryzys przez 3 lata). Mnie to uduchowiło, uwrażliwiło dlatego uważam że ból uduchawia.
Zmieniłam się na lepsze. Każda rzecz w życiu ma nas czegoś nauczyć, nawet jeśli jest bardzo zła, czasem jest potrzebna gdyby było inaczej Wszechświat by zareagował. Nie jestem oburzona, po prostu żeby zrozumieć ból psychiczny trzeba to poczuć, spójrzcie chociażby na emo - ale te prawdziwe emo, ludzi wrażliwych.
Czytałam nie jedną książkę o takim bólu psychicznym i autor/autorka zawsze byli bardziej uduchowieni niż większość ludzi, dostrzegali więcej.
Oczywiście nie myślcie że chodzi mi o taki ból psychiczny jak w moim przypadku - nikomu tego życzę, mój przykład jest jednym z tych dramatycznych.
Chodzi mi o ból który skłania don refleksji, myślenia, zagłębiania się w sobie.


Niemądry i niedoświadczony jest ten, kto zapomina o doświadczeniu ze szczęścia nadając przewagę doświadczeniu z bólu. Właśnie takich rzeczy jak zwracanie uwagi na przekaz duchowy szczęścia uczy się człowiek poprzez samodoskonalenie.

Owszem, Moja Droga. Im więcej przeszkód i skrótów tym więcej doświadczenia. Twoje przeżycia, jako przeszkody pomogły Ci zdobyć "nowe, lepsze oczy". Nowe spojrzenie na świat. Dzięki doświadczeniu. W tym momencie nasze poglądy schodzą się w jeden punkt.

Z kolei zauważ też, że każdy, tak tak - każdy poczuł ból psychiczny i fizyczny. A nie każdy ma z niego doświadczenie. Tu już chodzi o myślenie. Człowiek nie myślący nad przeżyciami, dobrymi i złymi, jest człowiekiem całkowicie lub częściowo zamkniętym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:58, 26 Paź 2011    Temat postu:

Zgadzam się z pierwszym zdaniem, ale nie wszyscy ludzie to widzą, dlatego najłatwiejszą drogą jednak jest ból, inni natomiast mieli tak ciężkie życie że tego szczęścia jest naprawdę mało lub nawet w ogóle go nie ma, przez ból nie umie się już cieszyć szczęściem. Co do ostatniego zdania: właśnie dlatego nie których ból, czy szczęście nie uczy Smile Ja się tutaj wypowiadam przede wszystkim o bólu bo ja rzadko umiem dostrzec szczęście, bardziej cenie ból - mimo że już nie myślę o przeszłości, bynajmniej nie o tej.

Zauważcie jedną bardzo ważną rzecz: ból i cierpienie pokazują nam co jeszcze musimy przezwyciężyć, nauczyć się aby być lepszymi ludźmi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olimpia dnia Śro 13:01, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Istr




Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:15, 26 Paź 2011    Temat postu:

Olimpia napisał:
Zgadzam się z pierwszym zdaniem, ale nie wszyscy ludzie to widzą, dlatego najłatwiejszą drogą jednak jest ból, inni natomiast mieli tak ciężkie życie że tego szczęścia jest naprawdę mało lub nawet w ogóle go nie ma, przez ból nie umie się już cieszyć szczęściem. Co do ostatniego zdania: właśnie dlatego nie których ból, czy szczęście nie uczy Smile Ja się tutaj wypowiadam przede wszystkim o bólu bo ja rzadko umiem dostrzec szczęście, bardziej cenie ból - mimo że już nie myślę o przeszłości, bynajmniej nie o tej.

Zauważcie jedną bardzo ważną rzecz: ból i cierpienie pokazują nam co jeszcze musimy przezwyciężyć, nauczyć się aby być lepszymi ludźmi.


Widzisz, chodzi o człowieka, nie o rodzaj doświadczenia. A szczęście jest zawsze, tylko karą za jego niedostrzeganie jest cierpienie. Rozumiem twój pogląd. Zaiste, przyjemnie się z Tobą dyskutuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:50, 26 Paź 2011    Temat postu:

Człowiek ma dużo do doświadczenia. Odbieram emocje i zauważyłam że u niektórych ludzi jest tak silny ból że przyćmiewa szczęście. Dzięki Smile Mi z Tobą też się przyjemnie gada Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pharaun




Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:03, 26 Paź 2011    Temat postu:

znaczy ze kuku mu zrobili jeszcze jednak niewystarczajace zeby sie zepsuł Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pit_bull_16




Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełmek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:42, 01 Lis 2011    Temat postu:

Tutaj chyba pasuje przysłowie "Przeciwności losu to kamienie na których ostrze swój miecz" Ból oczywiście jest uduchawiający lecz jeżeli jest zbyt mocny dla osoby to ma problemy ze sobą a gdy zbyt słaby nie robi jej większej różnicy jak irytująca i natrętna mucha.Jeżeli ktoś coś komu robi powinno mu się odpłacić tym samym a wtedy pozna swój błąd,gorzej jeżeli kogoś zmaltretował na śmierć.Wtedy wystarczy maltretować gościa a pod koniec wyliczać mu dni/godziny do śmierci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konidziu
pomocny



Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:15, 02 Lis 2011    Temat postu:

no aż zaczynam się ciebie bać po za tym to jest prawdziwie Szatanistyczne podejście do tej sprawy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:25, 03 Lis 2011    Temat postu:

Nie prawda Razz Człowiek którzy zamordował jest... No... Nie może tego przeboleć, chyba że jest chory psychicznie jak np. seryjni mordercy. Mam kumpla, ma 50 lat, był wojskowym i snajperem... Kurwa... Biedak, stał się alkoholikiem. Codziennie widzi twarze osób których zabił, patrzył im w oczy i musiał zabić mając świadomość że ten ktoś ma 5 dzieci i żonę, albo chorego ojca... Był na misjach pokojowych, widział jak wygrzebują z ziemi matki z dziećmi, noworodki którzy byli zakopani żywcem. Widział dużo, robił dużo, za dużo... Męczy się z tymi wspomnieniami, ale nie jest zły mimo tego jaką miał przeszłość... Morderca który nie musi tego robić jak ten koleś co dałam przykład, robi to bo musi, z zemsty... Mój ojciec, już strzelił do jednego gostka gdyby nie był pijany to by trafił - kiedy to zrobił był w desperacji i to tego pijany, teraz mój przykład: ja osobiście też bym zabiła - podałam psychotropy wiedząc że ojciec będzie musiał zaraz wsiąść do samochodu i... za mało kropel dałam -_- Czemu to zrobiłam? Podobnie, desperacja, gniew. Znam też i innych którzy naprawdę zabili to są wyrzutki, dzieci ulicy przez przyszłości którym jest źle i są zagubieni. Nie usprawiedliwiam tylko podaje przykłady że morderca nie zawsze jest zły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konidziu
pomocny



Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:43, 04 Lis 2011    Temat postu:

te od dzieci ulic to wara staramy się jak możemy i staramy się przetrwać więc wara od nas i żaden z nas nie jest zły to nasze życie jest że to ujmę złe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reyvenar
Moderator



Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zadupia

PostWysłany: Pią 21:16, 04 Lis 2011    Temat postu:

snajperzy zabiają z daleka tylko :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olimpia
pomocny



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:53, 04 Lis 2011    Temat postu:

Konidziu, ja sama się wychowałam na ulicy xD I nie mówię że są oni źli, sama tylko z takimi siedziałam i też wolałam ulice od domu, ona mnie wychowała. Ja tylko wspomniałam że znam takich co zabili a to że byli to dzieci ulicy świadczy tylko dlaczego to zrobili (pomijam tego debila który zabił faceta tylko dlatego bo był za innym klubem piłkarskim) Rey, ale on nie zabijał tylko z daleka Smile Zresztą snajperzy też mają zrytą psychikę Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olimpia dnia Sob 0:00, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konidziu
pomocny



Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:45, 05 Lis 2011    Temat postu:

ale jedynie wariaci są coś warci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna -> Magia żywiołów-ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin