Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Firanos

są przecież translatory tam znajdziesz tłumaczenie Razz

ogień to chyba flama ale pewien nie jestem Razz

Franduril

Właśnie próbowałem translatorów.
ogień - ignis
woda - aqua, liquor, unda
powietrze - aura
ziemia - terra, tellus, solum, humus, glaeba, ager
duch - animus, spiritus
To tłumaczenia żywiołów, może komuś jeszcze się przydadzą.

Firanos

LOL ja użyłem takich
ogień - flama
ziemia - endus
woda - acua
wiatr - zefirum

i zadziałały Razz

to ja już sam nie wiem Razz

Franduril

Użyję tego, co mam i zrobię bidruny. Zobaczę, co to da. Na pewno da energię, ale ile? Liczę na 40 warstw energii dzisiaj wieczorem.

Firanos

spróbuj i powiedz jak ci poszło Razz

Darus

Ah człeku nie odchodź od mego heksagramu . Mam do ciebie pewną rozpiskę [link widoczny dla zalogowanych]

to wręcz istota natury ^^

Franduril

Połączę oba symbole - pentagram i heksagram. Do tego bidruny żywiołów i bidruna materializacji. Będzie zabawa. Wink

Franduril

Mam problem z runą literki Q. Znalazłem ją jako połączenie dwóch run. Czy jest to właściwe?
[link widoczny dla zalogowanych]

Firanos

nie wiem ja chyba użyłem tego samego Razz

a bo zapomnę penta i heksagramu lepiej nie łączyć skutki bywają nie przewidywalne Razz

Franduril

Trochę późno żeś napisał, by nie łączyć. nie mogę teraz wymazać, zbyt skomplikowany wzór. Zaczynam rytuał. Jutro napiszę, jak poszło.

Firanos

ŻYCZĘ SZCZĘŚCIA Razz

przyda ci się :-l

Franduril

No cóż, co tu dużo mówić... rytuał poszedł nieco inaczej, niż się spodziewałem.

Najpierw narysowałem pentagram w okręgu. Na rogach zapisałem bidruny z nazw żywiołów. Potem do tego wszystkiego dodałem heksagram. Potem zaczęliśmy rytuał.

Dwie warstwy energii utworzyłem z krwi. Nic wielkiego, jak zwykle. Później zacząłem tworzyć warstwy z mojej energii. Szło dość łatwo, ale gdy doszliśmy do 15 warstw, Cherit zaczął się o mnie niepokoić. Chciał dodać mi energii, jednak ja uparłem się, że dotrę do 20 warstw. To było głupie z mojej strony, straciłem całą energię, a za cel postawiłem sobie 40 warstw energii.

Sprawdziłem, ile dają te bidruny żywiołów. Otworzyłem się na moc 5 Elementów. Później udało mi się stworzyć jeszcze dziesięć warstw energii dzięki temu. Przy każdej z nich czułem gorąco w klatce piersiowej, jakby blisko mnie znajdował się płomień. Cały czas czułem silne mrowienie w dłoniach, skutek uboczny dużej ilości energii. Miałem już 30 warstw, ale czułem się po prostu wyczerpany. Musiałem zrobić chwilę przerwy, by nie paść ze zmęczenia.

Potem Cherit dał mi 11 kopów energetycznych. To dało mi tylko chwilę odprężenia i ulgi. Każda kolejna warstwa energii była coraz cięższa do zrobienia. Nim straciłem energię Opiekuna, miałem 38 warstw energii. Nie mogłem już więcej, straciłem już niemal całą moc. Chciałem już przerwać, jednak spróbowałem zebrać energię z bidrun żywiołów ponownie. Ledwo stworzyłem dwie ostatnie warstwy.

Pozostało mi tylko ścisnąć tą całą energię i utrzymać. Ledwo spróbowałem, poczułem ból w dłoniach, jednak ściśniecie tej energii do wymiarów małego PSI Balla było najłatwiejszą częścią całego rytuału. Wstałem i przelałem całą tą energię w klatkę piersiową Opiekuna. Otworzyłem oczy. Niestety, nic z tego całego wysiłku.

Poprosiłem Cherita o wybaczenie, znowu go zawiodłem. Naszą rozmowę jednak pominę, jest osobista.

Zapomniałem dopisać, że cały ten rytuał trwał około dwóch godzin.

Firanos

No to pozdro to ci powinno zająć ok pół godziny aby było skuteczne ale i tak masz szczęście że przeżyłeś Razz

nie łam się w końcu wiara to podstawą

Franduril

Jak to mam szczęście, że przeżyłem? Zawsze zostaje mi tyle energii, bym wstał z podłogi.

Firanos

przy takich ilościach energii chwilą nieuwagi i twój dom zmienia się w zgliszcza Razz

Franduril

Dzięki, że uprzedzasz, gdy już to robiłem, ale lepiej późno, niż wcale. A tak przy okazji - chyba całkiem otworzyły mi się czakry w dłoniach.

Firanos

a ja na dzień dzisiejszy nie mam żadnej czakry:/
to chyba jedyny plus tej całej sytuacji:P

Franduril

Zastanawiam się, ile tych warstw energii będę potrzebował... Czuję się z każdym kolejnym rytuałem coraz bardziej wyczerpany. Jednak efektów jak na razie brak. Zamierzam, gdy tylko wrócą mi wszystkie siły, podwoić poprzednią ilość warstw energii.

Z czego mogę jeszcze pobierać energię? Pobieram z bidrun gromadzących energię żywiołów, z siebie samego, od Opiekuna, z samego pentagramu... Są jeszcze inne możliwości? Może podpięcie się pod astral ewentualnie?

kujot2

mówiłem już to wiele razy energie można czerpać moc prawie ze wszystkiego z gwiazd, wnętrza ziemi, wody, wiatru,ludzi, zwierząt, roślin itd.

Firanos

Jak chcesz to możesz odemnie ją pobrać Razz

i tak pewno dziś nie zasne oczywiście jeśli ci się uda Razz