Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Bloodgarm

Cześć.
Z góry przepraszam za ponowne założenie tego tematu przeze mnie ale coś się zmieniło.

A dokładniej.

Wczoraj około 22:30 postanowiłem zrobić pis balla.
Na początku było wszystko normalnie lecz potem coś się stało.
W jednej chwili marzyłem by zrobić psi balla ,lecz zaraz po tym pomyślałem by zrobić psi balla z mojego samego żywiołu.
Podążyłem tokiem moich myśli.
Wizualizowałem sobie jak energia powietrza podąża do moich dłoni , a potem między nie.
Po jakiś 5min zaczołem czuć jakby powietrze owiewało mi dłonie lub jakby to powietrze w nich było (nie jestem pewny).
Nie przerywałem robienia psi balla więc po chwili poczułem to powietrze wyraźniej.W końcu to powietrze było tak silne że poczułem ból w palcach.
(Dziwne to jeszcze nigdy mi się nie zdażyło)
Postanowiłem że jeszcze trochę będę próbować lecz zaraz po tym chwycił mnie lęk.
To ból i bardzo mocne odpychanie dłoni wprawiło mnie w lęk.
Szybko przerwałem trening.

Nie wiem czy to dobrze czy źle , ale mam nadzieję że mi wytłumaczycie to coś.

Peinpat1

Brniesz do przodu Bloodgarm. O ile dobrze rozumiem udało ci się skumulować taką ilość energii powietrza że aż stała się dla ciebie mocno odczuwalna. Ból który czułeś wynikał jedynie z chaotycznego ruchu energii. Jeśli skumulowałbyś ją w jednym punkcie energia stałaby się jeszcze silniejsza lecz poza zasięgiem twych rąk (oczywiście zależy gdzie ustalisz ten punkt). Życzę ci dalszych sukcesów i nie obawiaj się - narazię to za mało energii żeby wyrwane spod kontroli mogło cię zranić.

karolnr9

widać postępy
dołączam się do wypowiedzi Peinpat1 Very Happy

Bloodgarm

Dzięki miło słyszeć że jednak to dobrze ^^

Bloodgarm

Cześć.
Dzisiaj znów próbowałem zrobić to co opisałem wcześniej i udało mi się.
Nie będę opisywać co się działo bo się będzie powtarzać z tym co napisałem wcześniej.
Zmieniło się jedynie to że robiłem tego psi balla dłużej niż poprzednio i nie odczuwałem bólu (Możliwe że dlatego ponieważ chciałem by energia powietrzna formowała się na kształt bańki pomiędzy dłońmi) .
Miałem nadzieję że może uda mi się zobaczyć tego psi balla ale jednak nie.

Może wiecie czy jestem blisko uformowania bańki którą będę widział???

PoXi

Cóż, nie chcę Cię pacyfikować, ale widzisz, od czucia do widzenia jest tak daleko jak od ziarna pszenicy do chleba... Podkreślam jednak, że idzie Ci całkiem nieźle. Wracając do pytania- jeśli będziesz ćwiczył codziennie, to za kilka tygodni być może uformujesz widoczną kulę energii.

Badboy

A może i nie tak jak w moim przypadku. Sad

karolnr9

nie martw się Badboy ja mam gorzej Sad

tarkos

Po prostu gratulacje a można wiedzieć ile ćwiczysz??

karolnr9

nie o to chodzi że nie ćwiczę
przeczytaj w Innych Systemach Magicznych temat Tragedia i wtedy zrozumiesz co mi się stało

tarkos

a można wiedzieć do kogo to było??

karolnr9

do ciebie

tarkos

jak ja nie pisałem do ciebie ino do Bloodgarma się pytałem ile ćwiczy

Bloodgarm

Hmm...
Ćwiczę codziennie tak po 30-1.3h
, A czemu się pytasz??

Badboy

Och. To 1.3h dłużej niż ja Very Happy

karolnr9

haha...ty w ogóle ćwiczysz Badboy?? Very Happy

Bloodgarm

Cześć.
Co nikt się nie wypowiada:D?

karolnr9

nie chce im się chyba Very Happy