Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

SainT

No cóż, nie wiedziałem za bardzo jak nazwać ten temat.
Jako że lubimy gadać o wszystkim dookoła, stworzyłem ten temat dla was (i dla siebie). Piszcie swoje przemyślenia, doświadczenia, i chuj wie co jeszcze.
Chętnie posłucham, może się czegoś nauczymy.
Dla tych, co tak bardzo lubią odświerzać tematy- MOŻECIE ODŚWIERZAĆ!!!
jeśli oczywiście macie coś mądrego do powiedzenia (tj. napisania) Very Happy

SainT

Mały dopisek:
W dziale "ogłoszenia", żebyście nie zapomnieli zbyt szybko o tym temacie.

Dawian

O wszystkim,dobra może zacznę,co myślicie o kulcie żywiołów na przykład Ognia o wyznawaniu go jako Religii,bo gdzieś czytałem że żywioły nie są zbyt bystre.

P4iN88666

W odpowiedzi na ten post oficjalnie odpowiadam: Polska, dobra pasztetowa z biedronki. Kult żywiołu jest oczywiście bardzo wyniosły w chwaleniu to co otrzymaliśmy przez Boga natomiast gorzej jak ktoś wykorzysta go przeciwko nam, a my nieświadomi niebezpieczeństwa będziemy się w ten kult pogłębiać i pogarszać nasz obecny stan. Będziemy również postrzegani za potencjalnego samobójcę w oczach Boga. Cóż, ludy pogańskie zamiast wynajdywać lepszy sposób na obrone, zajmowali się klątwami ;` dupa blada. Kult jest dobry w sposób, jaki praktykujesz i ćwiczysz swoje umjiejętności w obrębie danego żywiołu. No chyba wystarczy Wink

Traveller · Gość

To taka teoria:

Magia żywiołów nie powinna się opierać na materializacji działań, ruszaniu płomieniem itp.(wiecie o co chodzi..), tylko zgłębianiu aspektów umysłu. Może pentagram jest odzwierciedleniem części umysłu. Żywioły to poszczególne zachowania i wartości, a duchem jest nasza świadomość i my sami.
Kult ognia.. nie uważam tego za coś mądrego.

SainT

Kult ognia? Nie pierdolcie... Ogień to plazma i ciepło. Kto kurwa oddaje cześć plaźmie?

I jak Traveller wspomniał, to ja może go uzupełnie-
Magia żywiołów to TYLKO i wyłącznie wiara. Wiara to nic innego jak moc. Moc to nic innego jak umiejętność posłógiwania się energią. A więc skoro tak, taka np. magia ognia to tak naprawde wpływanie na żeczywistość poprzez wiarę. Nic dodać nic ująć. Osiągniesz coś, ale tylko w fizycznym świecie. Magom nie powinno zalerzeć tylko na fizycznym świecie. Dlatego właśnie żaden mag nie trwa przy żywiołach. To tak jakby okres niemowlęcy dla człowieka. Uczysz się, dorasasz, chociaż niewiesz jak. W końcu się usamodzielniasz i idzesz w swoją stronę. Proste. Pogubiłem się.

Wojtek

SainT

Sory Wojtuś, ale jestem chrory i coś nie trafiam w klawisze...
A sprawdzać mi sie niechce

Wojtek

Tęskniliście za wujciem Wojtkiem?

Trav. Słowo, które nasunęło mi się po przeczytaniu Twojego "użalania się" - symbolika. Fakt, czemu by nie symbolicznie przyporządkować żywiołów do części/aspektów umysłu. Tak samo często w bajkach, powiedzmy... Krasickiego, wykorzystuje on postaci zwierząt jako symboliczny wehikuł dla archetypów. Co tam Krasicki, w bajkach ludowych są postacie takie, siakie i owakie, które są takie, siakie i owakie, a nie inne. Celem jest przekazać jakąś wartość. Dlaczego warto lub nie wyznawać żywioły, to już pytanie do Was samych.

Reyvenar

eh czy chcecie czy nie magią żywiołów to tylko styl życia,gówną nią zrobicie i tyle :/ SainT ,mowisz ze moc/umiejętności to posługiwanie sie energią,bzdura, w wielu systemach wgl jej sie nei wykorzystuje ,np w tkactwie nikt nie posługuje sie energią tam kompletnie ,o ile mi wiadomo jeszcze Darak jest tzw tkaczem :)Wojtku , krasicki to pryszcz Smile

a Miskiewicz niewspominajac o Dziadach to jeszcze Kordian Słowackiego Smile

co w Dziadach przemiana Gustawa Smile

poczytaj sobie Smile

albo scena opętania przez diabła Smile

a ba słynny obrzęd w części II to już konieczność znać

Olimpia

Żywiołaki nie są zbyt bystre, Dawian - dobrze słyszałeś.

Wojtek

Dziady 2 przerabialiśmy, więc coś pamiętam, a Krasicki mi się pierwszy nasunął, więc go podałem. Very Happy