Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

konidziu

i na pewno jeszcze paru ludzi z forum

MagZiemiiXD

No dobra zaczynam Sad

-Mama miała 18 lat gdy się urodziłem tata z 30- ileś ,od razu po urodzeniu matka złamała ojcu serce i nas opuściła.Ojciec pewnie by nie wyrobił,i może mnie zabił.Ale babcia się mną zaopiekowała do 4 roku życia potem zmarła,ojciec oddał mnie do domu dziecka byłem tam rok i oto jestem.Nie wiem kim i z kąt pochodzę może jestem nieślubne dziecko (byłem ochrzczony gdy miałem 5 lat). I to tyle Smile

konidziu

współczuje ci kolego

MagZiemiiXD

????Ale czego,mam ich w ....... jeśli ich spotkam to im nogi z dupy powyrywam!!!!!

konidziu

to już ci nie współczuje nienawiść do niczego nie prowadzi po prostu ich olej

MagZiemiiXD

Nie mam za co ich nienawidzić? Mam i nienawidzę ich z całego serca,ale też ich kocham to jednak moi prawdziwi rodzice.

Olimpia

Masz lepiej niż ja, ja bym wołała nie mieć rodziców, zjebali mi całe życie.

MagZiemiiXD

Starzy to nasza mogiła,takie życie.

Olimpia

Nie dla mnie.

MagZiemiiXD

Mi jest pisana śmierć w młodym wieku,za 6 lat za 16 nie dłużej.

Olimpia

Mhymm... Nie. Będziesz starszy, jakieś od 50 do 80 lat. To o czym mówisz to czas inicjacji przez wyższe istoty. Czasem jak istota inicjuje, stopuje serce na chwilę, czyli np. toniesz, toniesz, toniesz i serce stop, doznajesz czegoś jakby... trudno to wytłumaczyć, to coś niesamowitego i znów żyjesz. Inicjacja to wkroczenie w coś nowego, jesteś jakby kimś innym czasem żeby coś zacząć musisz umrzeć Smile

MagZiemiiXD

Tylko poprzez śmierć możliwy jest spokój.

Olimpia

Oj, nie prawda Smile

Zresztą czasem śmierć zamiast dać spokój, daje mi tułaczkę po świecie, i męki.

MagZiemiiXD

Dla mnie życie to męka.

konidziu

jak dla wielu z nas ale nie załamuj się bo załapać doła jest najgorsze gdzie wiem co mówię bo sam mam doła

MagZiemiiXD

łatwo powiedzieć,trudniej to przetrwać.

konidziu

niestety

MagZiemiiXD

Ciekawe czy moi prawdziwi starzy znali się na magii.

konidziu

że ja wiem

Olimpia

Wszystko przez co przechodzimy w życiu ma nas czegoś nauczyć, coś pokazać, jeśli wciąż coś przeżywamy np. smutek to oznacza że jeszcze czegoś nie pokonaliśmy, nie nauczyliśmy się lekcji której mieliśmy się nauczyć.