Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Lux

Dobra, nie czytałem wszystkich odpowiedzi ale hej xD no i... ja zaczynałem jak miałem 9-10 lat, więc liczy się dojżałość psychiczna a nie fizyczna Wink

)

SainT

No nie, nie moge... nie widzałem wcześniej tego tematu, a jak teraz go czytałem to myślałem, że nie wytrzymam. Najlepsze było jak każdy zaczął jechać po kalexandrze, a ten mówi:
"Tak szczerze to jakie znacie tytuły książek?"
ja pierdole.... haha

A co do tematu, to powiem tak- można być dojżałym do magii jako 10-cio latek, ale nie mniej. Ale to nie znaczy, że każdy od dziesięciu lat jest na tyle dojżały by móc cokolwiek z magią zdziałać.
Oczywiście jest też taka kwiestia, że 10'cio latek poprostu (jak pewna osoba na forum) będzie sie jarał, że jest zaje magiem, a tak naprawdę nic nie zrobi... no chyba że jest idiotą i na serio się weźmie, i np. zacznie sobie przywoływać demony Very Happy

Ale ogólnie rzecz biorąc- kto nazwie dziecko magiem? chyba tylko dziecko. Dziecko może się uczyć sztuczek magicznych, nie magii. Oczywiście są od tego pewne odstępstwa, ale w liczbie 1:1 000 000

Avariela

Mam 13 lat, chyba mnie się już nie liczy ;D A ty SainT ile masz lat ? Tylko nie pisz, że 10 lub 11 . buhahaha żart

Wojtek

Oj tam, ja zaczynałem robić psiballe z fanami Naruto w wieku bodajże ok 11-12 lat Smile

Potem medytacje i takie tam poważne sprawy Smile