Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Amadeusz

Moje imię jest takie jak mój nick, mam rok za rokiem 1 rok życia więcej, mieszkam w mieście i na wsi, i o dziwo studiuje, choć wydaje mi się to niezbyt wartościowe.

Życie które dotychczas doświadczyłem uważam za strasznie nudne, dlatego zatraciłem się w świecie fantasy, im więcej czytam tym ten świat wydaje się bardziej jałowy, a większość ludzi którzy mnie otaczają sprawia wrażenie coraz mniej wartościowych i nudnych, większością gardzę i uważam za śmieci.

No cóż pora zając się magią, sądzę że to może wypełnić pustkę która jest we mnie. Nie miałem do tej pory zbyt wiele doświadczenia z magią, czytałem kilka artykułów znalezionych w internecie oraz odrobinę medytowałem, lecz uważam ten temat za arcyciekawy, dopiero zaczynam przeglądać zawartość tego forum lecz zapowiada się interesująco, więc mam zamiar spędzić na nim trochę czasu.

Jeżeli ktoś ma jakieś rady dla osoby zaczynającej zajmować się magią, no cóż unieście je poniżej.

Ammon

Witam,
Forma początku postu, aż mnie prosi o wykład psychologiczny na Twój temat, lecz się powstrzymam[aczkolwiek jest mi ciężko:D].
Witam na forum i myślę, iż znajdziesz tu czego szukasz :]

Amadeusz

Ammon

Z krótkiego wstępu, można odczuć Twoją aspołeczność, może ona być wywołana jakimś przykrymi zdarzeniami, które zapisały się w podświadomości [tylko założenie, sam nie zaprzeczysz, no chyba że masz kontrole nad swoją podświadomością]. To "zdarzenie" które wydawało się dla ciebie mało istotne, mocno wpłynęło na psychikę i pozostawiło dziurę, którą teraz wypełniasz , tym co właśnie robisz [fantasy, ezoteryka itp]
Musisz uważać, aby Twój przeciwstawny świat, nie stał się realistyczny. W ten sposób łatwo o urojenia. Czytając Twój post, odnoszę wrażenie niechęci do wszystkiego, takie to "jest, bo musi być", brak w tym polotu, jak również, prawdopodobnie w Twoim życiu.
Nie widzisz świata przez tzw. "Różowe okulary". Jesteś młody[mówi to forumowicz w podobnym wieku Very Happy

], cały świat przed tobą, otwórz się na niego, poczuj jego ciepło.
Wyjdź do parku, na spacer z psem[dobrze gdybyś miał jakieś własne zwierzątko], spotykaj się również częściej z przyjaciółmi, nawiązuj nowe kontakty itp.

Wszystko to co napisałem, opiera się tylko i wyłącznie na przemyśleniu odnośnie, tamtego postu. Nie musi być to prawda. Musiałbym określić początek, od którego się to wszystko zaczęło [twoja niechęć, albo chociaż dokładny opis jakiegoś snu], musiałbym poznać cię bardziej itp.
Nie można pisać o czymś na sucho :]

Amadeusz

Hmm, tak jestem aspołeczny staram się izolować od ludzi w jak największym stopniu. A co do przykrych zdarzeń? Sam nie wiem, dzieciństwo miałem spokojne, później tylko coraz nudniej, zacząłem czytać książki i porównywać je do życia, na początku niewiele czytałem, potem nawet 2-3 dziennie(gdy nie były zbyt długie), zauważyłem, że w świat fantasy, jest ciekawszy oraz ma więcej do zaoferowania niż to co przeżywam na co dzień. Co do zainteresowania magią, wzięły się raczej z tego, że mój ojciec zajmuje się amatorsko rzeczami takimi jak chiromancja, tarot, astrologia. Więc zacząłem przeglądać różne fora, potem przerwałem zagłębiając się w książkach fantasy no i teraz postanowiłem wrócić. Co do otwierania się na świat, sadzę, że z większą częścią świata niema sensu mieć do czynienia, część jest faktycznie faszynująca ale większość to szambo, magia wydaje się być czymś więcej jakimś oderwaniem się od tej szarości i brudu.
Czasami wychodzę żeby pochodzić po świeżym powierzy, lobię naturę gdy jestem na wsi chodzę na bosaka po okolicy, ale cóż są tam też ludzie, muszę się z nimi spotykać na co dzień więc kiedy tylko mogę staram się ich unikać.
Co do moich snów na razie nie będzie mówił o żadnym, konkretnie powiem o nich ogólnie.
Dawniej dość często miałem sny w których coś złego mnie zabijało, aż tu pewnego razu, przyśnił mi się taki sam sen po raz drugi, i zmieniłem zakończenie tym razem to ja wygrałem, później praktycznie już nigdy nie byłem w śnie ofiarą gdy przyśni mi się coś złego budzę się i wyobrażam sobie, że ściskam całe jestestwo tego bytu który mnie przestraszył swoją wolą i wyciskam z niego krew z jego mocą do kielicha a potem to wypijam, to pomaga na koszmary:). Czasami mam sny o lataniu czasami unoszę się za pomocą siły woli w innych przypadkach używam maszyn lecz to ja zawsze nimi steruje, przez pewien czas śniłem o zabijaniu, przez tydzień śniło mi się że obijałem twarze jakimś ludziom do momentu w którym przypominały krwawy naleśnik na asfalcie, kilka razy kogoś torturowałem, raz we śnie zabiłem kobietę i nosiłem ją pokrojoną w worku szukając miejsca gdzie mógłbym ją wyrzucić. Śniło mi się, że bylem magiem, we śnie nazywałem się nekromantą, śniło mi się raz że byłem bytem który odradzał się w kolejnych wcieleniach, żyłem jako ta osoba nieświadom niczego przez pierwsze parę naście lat potem przypominałem sobie kim jestem naprawdę, raz mi się śniło, że zostałem skazany na śmierć, a kare wykonano przez wstrzyknięcie trucizny pokrzywioną igłą prosto w serce, bardzo nieprzyjemny sen, szczególnie ta gasnąca świadomość i ostatni przebłysk życia. Często mam niesamowite sny tylko jeszcze częściej je zapominam.
Czekam na analizy ciąg dalszy.

DESERAPHIN

Witaj.

Illuminati

Witaj szanowny Amadeuszu, z twojego opisu wnioskuję, że jesteś bardzo ciekawą postacią, podczas życia spotykałem wiele osób które zajmowały się magią a wcześniej interesowały się literaturą fantastyczną, głównie w internecie poznałem takich. Fajnie że opisałeś swoje sny, ja w ogóle nie mam snów, więc zazdroszczę.

Bezimienna

Amadeusz

Bezimienna

Amadeusz

#Bezimienna
Wziąłem to do siebie, bo po pierwsze ja ten temat założyłem, a po drugie widząc twoje wypowiedzi przez które mam cie za buca lub za babę z wścieklizną macicy i w których wszystkich wściekle atakujesz, wiozłem to do siebie uznając za atak na moją osobę.
Jeżeli nie chcesz uchodzić za mendę naucz się pisać konkretnie, gdy zwracasz się do określonej osoby a nie do osoby dwa posty wcześniej czy też do wszystkich którzy wzięli udział w tej rozmowie napisz nick tego do którego się zwracasz. Nie pewno masz zasoby inteligencji które ci to umożliwią jeżeli nie to idź zbieraj psię kupy albo znajdź sobie inne zajęcie na twoim poziomie intelektualnym.

BTW Faktycznie uważam, że świat kręci się wokół mnie, więc kiedy stanę się już BOGIEM zamknę twoją dusze w klatce i zostawię w samotności byś mogła przemyśleć swoje słowa:)

Bezimienna

Amadeusz

#Bezimienna Marzenia są jedną z niewielu rzeczy które naprawdę się liczą trzeba marzyć żeby coś osiągnąć im większe tym więcej człowiek ma szanse zdobyć.

Bezimienna

Amadeusz

Czy jest może na tym forum osoba która tłumaczy sny? Pamiętam część moich snów i jestem ciekaw co oznaczają, może udało by mi się w ten sposób dowiedzieć czegoś o mnie:)

Bezimienna

konidziu

No tu się muszę zgodzić z Bezi

Anayami

<klaszcze> Gratulacje, PIERWSZY poprawny post, bez wyzwisk i z sensem. Gratulacje.

Reyvenar

ja umiem tłumaczyć ale tylko szamanistyczne sny Smile

ale nawet gdyby ktoś jakieś miał to mi się zwyczajnie nie chce Smile

i przy okazji witam,radze nie przeklinać tak itd (przypominam że to jest tylko dozwolone w hydepark)