Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Wojtek

Nie zapomnijcie wziąć chlebka, lubię taki podpieczony Very Happy

Ardziuś, przygotuj dużo energii coby sobie nowe ciało zrobić!

Ard

podepnę się do linii wysokiego napięcia Very Happy

Wojtek

Ty, dobry patent. Tylko jak przyjdą jakieś mendy czepiać się że prądu nie ma to ich Ty odprawiasz, ok
Kurwa, koniec offtopu -.-"

Aleister Crowley

Ja jestem troche agnostykiem,troche thelemitą. . .

Veshiriah

Ja wierzę w coś/kogoś na kogo można wołać Bóg (lecz na pewno nie jest to Bóg katolicki), ale dla mnie to jest energia, która otacza ten świat. Nie wyznaję żadnej religii, interesuję się tylko nimi, jakbym miała wyznawać jakąś religię czułabym się jak na uwięzi, jakby coś mnie po prostu ograniczało.

AMAN

logicznie wypadałoby stwierdzić że wiara jest przeciwieństwem wątpliwości, niepewnością w stosunku do Pewności. Jeśli więc ktoś nie jest pewien, bądź ma wątpliwości to najlepiej wybrać to wyznanie które ja wybrałem: Via Ra ! Droga Postrzegania, droga doświadczenia, droga poznania. Jak mówi wielka księga magów: I rzekł Bóg niech będzie światłość i stała się światłość. I spostrzegł [ViaRa] Bóg że ta światłość była ha-tov ... Via Ra jednak nie jest pierwsza, pierwsza jest Kreacja BaRA, lecz w obu występuje ten sam element "wnikliwej obserwacji". Działania Boga nie są nauką, to nauka ludzka jest Via Re'akcja, na działania BaRa Boga, po czym poznajemy że Nauka ludzka Via Re_aguje na akcje Boga, z czego wyraźnie się uczy. Nieporadnie, po trupach niewiniątek, ale jednak się uczy. Gdyby jednak przyjęła metody polecane przez Boga, to nie była by nauką katolicką, katoludzką, lecz Bożą Magią. Via Ra magiyah Smile

Nie dziwię się Veshiriah że odczuwa religię jako "koronę cierniową" "krzyż" czy inną formę "ograniczenia" możliwości człowieka stworzonego przez Boga, na podobieństwo i odbicie Boga". Kiedy demony opętują ludzi wtedy posługują się nimi jak bogami, bo doskonale wiedzą jak Bóg stworzył Człowieka, nie mają zatem lepszej drogi do 'kontroli nad ludźmi' niż przez ograniczenie ich jakąś formą religijnego, ateistycznego, czy jakiegokolwiek innego ograniczenia. Poznajcie Prawdę a Prawda was wyzwoli, nauczając o błędach popełnianych przez poszczególne religie całkowicie celowo! Każda religia jest uszkodzona na swój sposób (celowo), lecz każda inaczej, stąd tak wielkie różnice pomiędzy nimi. Bądź wolny w swoich badaniach, lecz nie będziesz zabijał ... tak jak religie to czynią, wbrew temu czego same nauczają! Czy potrzeba lepszego dowodu na kłamstwo jako produkt ojca kłamstwa? Inaczej naucza, a inaczej czyni, a po uczynkach fałszywych proroków poznacie. Jak można "chrzcić ludzi na życie" i "chrzcić broń na skuteczność" przeciw ludziom? , potem zaś twierdzić że Bóg dopuścił na jakiś naród jakąś wielką tragedię. Sam sobie naród ten to 'zamówił' jako oczywiste "kto czym walczy od tego ginie". Jeśli rozpowszechnia "nieznajomość Boga" (dog_mat) to ta "niewiedza go zabije". Jeśli rozpowszechnia PSI_czynnik, to Psy'chologowie i Psy'chiatrzy go "pogryzą". kto- Pies, lmn Psy, jaki PSI, jaka PSIa, jakie PSIe. Podobnie z rzeczownikiem dog_mat, czyli "psia ściema wg. Pawłowa". Co psu wolno, a czego psu nie wolno, a jak zapyta: Dlaczego? ... to Dogmat! Religia dba o chów nierozumnych zwierząt (min świń) na zatracenie, lecz pomimo to Jezus powiedział że to na katolickiej 'bazie' zbuduje swój Kochał, dlaczego? Ja wiem! Gdzie mieszka Bóg ja wiem, jakie zawołanie Boga ja wiem, i jaka Istota Boga ja Wiem. Dzięki Bogu -> wiem! Via Ra. Bóg uczynił Via Ra i ja tak czynię Via Ra, i to jest wg mnie Wiara, przez dwa splecione VV pisana, jak Gołębica 2 ze Światłem 3, jak Duch z Oblubienicą.

darakolius

Katole nie akceptują magii... to jest w 100% potwierdzone. Nawet gnostycyzmu z czego ja się naśmiewam do bólu.
Chrześcijaninem, który odrzucił kościół można być... kościół to zło i największa plaga świata... stara się utrzymać wiernych w ciemnocie i średniowieczu, a sama religia chrześcijańska jest OK i nie zabrania magii prawej ręki.

Mirar

Ja wierzę w Boga ale nie należę do określonego kultu

sukki

a ja jestem katoliczką i bardzo lubię magię więc nie jest tak, każdy katolik nie toleruje magii

SainT

Moja wiara jest taka niby nawet chceścijańska... Wierzę w Boga, jako tego niematerialnego, który był zawsze i stworzył wszystko, i szatana (co jest bardzo ważne), wierzę, że był sobie taki Chrystus, co żeby nie być od razu spalony, to przybrał postać ludzką (lepszy mózg, żeby przekonać ludzi, że jest synem Bożym). itd. O i że po śmierci do astrala sie idze... eee... o i coś takiego wierze, że kiedyś ludzie byli silniejsi, w sensie magicznym, tylko zostało to zniszczone przez chrześcijaństwo, przez kapłanów i papierzy, którzy palili wiedźmy...
PS czytam daty Smile

SainT

Aha no i, wszystko wina ludzi, że źle zrozumieli Boga (o magie mi chodzi) a dopiero teraz znów zaczynamy się uczyć.

Lazares · Wysłany: Czw 9:33, 10 Mar 2011 Temat postu:

POwiem wam tak : Jako 17-18 letnia dziewoja duuużo zastanawiałam się nad swoją wiarą. Ba, nawet zgłębiałam buddyzm, medytację, trochę religii Wicca. Następnie wyśmiewałam chrześcijaństwo. Doszukiwałam się niedomówień w Biblii, głosiłam, że Boga nie ma. Otwarcie głosiłam wszelkie możliwe herezje. Na szczęście z wiekiem zaczęłam dojrzewać, już jako 20latka zainteresowałam się Kalwinizmem, następnie ogólnym pojęciem Protestantyzmu. Ale co najważniejsze - tak czy siak - chrześcijaństwem. Dzisiaj, jako 22letnia kobieta mogę otwarcie przyznać, że okres buntu i poszukiwanie tego miejsca dla siebie pomogło mi odnaleźć Boga. Nie uznaję siebie za wielce wierzącą, bo do dzisiaj mnóstwo rzeczy budzi moje zwątpienie, ale TAK. Wierzę w Boga i całą otoczkę chrześcijaństwa. Jestem przeciwna jedynie postom i celibatowi. I kiedy taka szalona 16 mówi mi, że Boga nie ma, jedyne co robię, to się uśmiecham. Bo wiem, że to mija. Że i ona znajdzie sobie w życiu Coś, do czego mogłaby się modlić. Wyznaję zasadę, że życie ateisty jest ogromnie puste, a slowa "Boga nie ma" jeszcze bardziej, bo niczym nie podparte.

Balthazar · Wysłany: Czw 13:51, 10 Mar 2011 Temat postu:

Deizm ciekawa sprawa:P Ja osobiście wierzę w źródło Smile

Traveller · Gość

Lazares, a moim zdaniem Twój Bóg jest jedynie istotą będącą w Astralu. Mówię o godformie, czyli stworzeniu, które powstało przez wiarę ludzką.

SainT · Wysłany: Czw 19:26, 10 Mar 2011 Temat postu:

Nie zgodzę się z tobą, przecież ona może wierzyć w Boga, jako tego który stworzył wszystko, tego jedynego, który ponoć gdzieś żyje sobie w astralu- jak ja...

Traveller · Gość

A Ja powiedziałem, że Ona nie może wierzyć w niego...? Ja tylko wyraziłem własne zdanie kolego.

SainT · Wysłany: Czw 19:57, 10 Mar 2011 Temat postu:

Zrymowałeś specjalnie, czy tylko fart?

darakolius · Wysłany: Pią 1:08, 11 Mar 2011 Temat postu:

a ja powiem tak...

aaaa... astrala może nie być, a bogowie nie istnieją? Kto mnie przekona, że tak nie jest ? NIKT !!!!
Czemu? Bo WIARA jest podstawą bytu, a nie jakaś istota...

Traveller · Gość

SainT - przez przypadek.

SainT · Wysłany: Pią 16:50, 11 Mar 2011 Temat postu:

Dusza artysty jest wyrażana podświadomie Smile

Może zacznij pisać wierzsze?